Najczęstszą zmorą początkujących amatorów sportu jest STRACH 😱 przed wysiłkiem. Skąd jednak się on bierze?

To proste.

Będąc „w stanie spoczynku” przez dłuższy czas, nasz organizm dostosowuje się do tego, że nie „zmuszamy” go do wysiłku. 〽 A więc słabnie. 😵

Ewentualnie można na to spojrzeć w taki sposób, że zamiast wykorzystywać to, co dała nam natura, marnujemy nasz potencjał, co niesie za sobą srogie konsekwencje. 💥

Cóż to za konsekwencje zapytasz?? ❌

Ano… jeśli chcesz teraz wrócić do aktywności, bez względu w jaki sposób ma ona wyglądać, podejmujesz większe ryzyko:

  • urazu 😰
  • odczuwania bólu związanego z brakiem „kondycji”, czyli bycia niewytrenowanym 😰
  • zrażenia się do aktywności sportowej 😰

związane z tym, że będziesz odczuwać zwiększony dyskomfort podczas pierwszych tygodni treningów.

To taki „podatek” ✂ od bycia leniwym przez zbyt długi czas.

„Halo, halo, co Ty wygadujesz, jaki podatek?” 💰

Już słyszę te głosy…

Ale szczerość cenię znacznie wyżej niż ogładę. Poza tym nie uważam, aby to brzmiało źle. Gdy zaczniesz myśleć w ten sposób, to prawdopodobnie szybciej przestaniesz myśleć w nieodpowiedni sposób. 🔑

A cóż to za nieodpowiedni sposób?

Priorytetyzowanie własnego zdrowia – a raczej jego brak.

Zawsze masz coś ważniejszego.

Cały czas „brak Ci czasu”. 🕓 [O braku czasu pisałem: tutaj i tutaj]

No bo to, bo tamto… zawsze masz jakąś wymówkę.

Proszę: zaakceptuj to, że to JEST wymówka, skoro uniwersalną wartością, którą każdy ceni jest zdrowie, a Ty ją nagminnie zaniedbujesz!

Twoja sprawa.

Życie tylko podpowiada Ci, że pora zwolnić. ☯

Nieco przemyśleć, czy na pewno to, co jest w tym momencie dla Ciebie numerem 1, to co robisz „tak chętnie”, czy tak dużo i często… czy to na pewno są sprawy, dzięki którym:

  • czujesz się lepiej
  • zapewniasz sobie szanse na dłuższe życie w pełni sprawności
  • jesteś w stanie samodzielnie radzić sobie z wymogami codzienności
  • wiesz, że robisz to, bo naprawdę lubisz i nie ma to negatywnego wpływu na Ciebie i Twoją rodzinę

Jeżeli w Twoim rozkładzie dnia brakuje:

  • porannych rytuałów – np. zimnych pryszniców
  • dbania o to, co trafia na Twój talerz
  • ćwiczeń i rozciągania
  • czytania książek
  • rozmów z bliskimi
  • czasu dla siebie

To prawdopodobnie zaniedbujesz się ☢ Twoje zdrowie i sprawność są ceną jaką przyjdzie Ci zapłacić za to, że…. i tutaj moment ciszy i kolejna dawka szczerości:

NIE CHCIAŁO CI SIĘ WCZEŚNIEJ PODJĄĆ TEJ TRUDNEJ DECYZJI

✅ o tym, że warto byłoby zmęczyć się regularnie…

✅ poczuć odrobinę endorfin…

✅ zdjąć z siebie mokrą podkoszulkę….

✅ przybić piątkę z partnerem treningowym

a wszystko to po to, żeby….

odczuć 😍 RADOŚĆ I SATYSFAKCJĘ 💣 z tego, że coraz mniej Cię to wszystko męczy i jesteś generalnie bardziej pozytywną osobą, której ryzyko zapadnięcia na coraz bardziej powszechne choroby cywilizacyjne – zmniejsza się z każdym dniem!

Tej radości nie kupi Ci żaden prezent, czy bon podarunkowy – no chyba, że będzie to voucher podarunkowy do Box74! 🤗

Udanego treningu!

Łukasz

Podobne wpisy