W ciągu swojej wieloletniej kariery jako trener (od 2014) i motywator sportowy (na długo przed) miałem już okazję pracować z ponad tysiącem osób, które były bezpośrednio pod moją opieką trenerską.

W tym czasie wielokrotnie z ich ust padał taki zwrot: „Nie dam rady tego zrobić”, czy „Nie mam siły”. 

Skąd to się bierze?

Mając na uwadze, że sport, którym się param, nie należy do najprostszych, a stawiane wyzwania celowo są często mocno wysoko ponad możliwości uczestników, nie powinno dziwić, że słowa te padają (aż tak często).

Czy jednak sam fakt, że ktoś wypowiada te słowa, jednocześnie ujawniając swoje wewnętrzne napięcie i wątpliwości, ma jakiekolwiek znaczenie dla jego poziomu postępów i rzeczywistego stanu, tj. szans na osiągnięcie danego wyzwania, czy nawet wykonanie go w mniejszym stopniu, niż miałoby to miejsce w przypadku, gdyby ta sama osoba stwierdziła, że jednak:

„Spróbuję to zrobić”, czy „Będzie ciężko, ale zrobię wszystko, co mogę, aby to osiągnąć”?

Dla mnie to proste, że wmawianie sobie podświadomie, jeszcze przed podjęciem próby, że zadania tego „nie dam rady” wykonać, czy podpowiadanie umysłowi, że „nie mam siły” – to wszystko ma PRZEOGROMNY WPŁYW na szanse Twojego powodzenia. I znacząco je ogranicza. Tego nie trzeba udowadniać, bo przecież skoro samemu nie wierzysz w możliwość powodzenia, Twój mózg z pewnością wykona takie kroki, które sprawią, aby miał on rację i zadanie zakończy się niepowodzeniem.

Zastanów się, zatem proszę kolejnym razem nad językiem, którego używasz we własnym kierunku, czyli adresując własne możliwości. To, co sądzisz na temat swoich własnych możliwości, ma decydujące znaczenie. Nikogo zasadniczo nie interesuje, czy dasz radę, czy nie. Każdy z nas wie, że stać Cię na to, żeby spróbować, żeby postarać się zrobić coś odrobinę trudniejszego, niż wczoraj. Może nie od razu wykonasz plan w 100% dzisiaj, tutaj, teraz, jednak zdecydowane, konsekwentne próby z pewnością zakończą się powodzeniem. A nawet jeśli postanowisz sobie zrobić, czy nauczyć się czegoś naprawdę trudnego, to jeśli nigdy Ci się nie uda tego osiągnąć, to zbliżenie się o każdy kolejny 1% do celu będzie stanowiło o zdecydowanej poprawie Twojej ogólnej sprawności i zdrowia. A przecież po to większość z nas trenuje.

Gdy przyjmiesz odpowiednie nastawienie i zastanowisz się, co Cię ogranicza (poza Twoim własnym sposobem myślenia), a następnie wykonasz całą serię kroków koniecznych do przybliżenia się do Twojego celu (jeśli nie wiesz jakie to kroki, zapytaj kogoś, kto je już wykonał – np. w kwestiach treningu i żywienia – nas!), to z całą pewnością nie ma niczego, co mogłoby Cię powstrzymać przed sukcesem!

Tego właśnie – sukcesu, w osiąganiu wyzwań, które samodzielnie sobie wyznaczysz – z całego serca Ci życzę.

Przestań tylko powtarzać: „Nie dam rady”! Masz tyle sił, ile postanowisz mieć!

Życzę Ci zdecydowanie udanego dnia!
Łukasz

Łukasz Muscle-up Świdnica Box74 Trening Personalny Świdnica

Podobne wpisy